jak-sie-inspirowac

Jak się inspirować? Takie pytanie często zadają mi moi klienci, którzy mówią na spotkaniach, Patrycja:

,,Czuję wypalenie i pustkę? Próbowałem już wszystkiego i nic. Czuję, że utknąłem na dobre. Co ja mam zrobić?

Oczywiście pomagam sprawdzić danej osobie, co się za tym kryje, co to oznacza i co teraz można z tym zrobić? Jednak to praca 1 na 1, Tobie mogę podpowiedzieć sposób, który możesz sam wypróbować w domu. Jeśli to coś dla 

Ciebie, to czytaj dalej. Polecam Ci robić notatki – w moim przypadku są to informacje i analiza dotycząca mojego życia prywatnego i zawodowego. Ale można to robić dla każdego obszaru, w którym chcesz poczynić zmiany na lepsze. Notatki robione systematycznie, dzień po dniu, pokażą Ci co poszło nie tak, gdzie tracisz czas i energię. Dowiesz się gdzie odpuścić, a gdzie skierować więcej uwagi. A wiadomo, że tam, gdzie idzie nasza uwaga, tam pojawiają się określone wyniki.

Nie wiem, czy wiesz, że zawsze kiedy człowieka ,,dopada” wypalenie, to wcześniej w jego życiu miało miejsce, jakieś niezbyt miłe wydarzenie. Często nakłada się takich wydarzeń sporo i w końcu, któregoś dnia jest tego za dużo do udźwignięcia. Dlatego pisanie może pomóc Ci uchwycić momenty, które Ci nie służą, bo osłabiają Cię i zabierają Ci siły, zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Z tego też względu pisz śmiało, bo kto wie, jak Ci to zapracuje. Co pokaże, co pozwoli wyjść na jaw, uzmysłowić, itd. A teraz wracam do głównego dzisiaj tematu.

 

#Jak dodać sobie siły?

Systematyczne i sumiennie robione notatki mogą dać Ci siłę, energię i moc do działania! Próbuję tego już od jakiegoś czasu. Już po pierwszym podejściu poczułam się silniejsza, mądrzejsza 🙂 i pełna zapału do pracy!

To niesamowite uczucie i już po pierwszych zapisanych kartkach, poczułam, jak to działa na mnie i jak zmieniło się moje podejście. Poczułam w sobie moc, chęć do działania i więcej energii. Niby to wszystko wiedziałam, ale dopiero przelanie na papier spowodowało osadzenie się we mnie tych wszystkich wiadomości.

Ale nie wierz mi na słowo. Doświadcz tego sam na sobie. Często podaję przykład z pływaniem. Dopóki nie zaczniesz, żadne słowa, których użyję nie oddadzą tego wspaniałego dla mnie uczucia, jakim jest pływanie.

Zatem RÓB NOTATKI i oczywiście je przeglądaj, wyciągaj wnioski i podejmuj właściwe działania, które zaprowadzą Cię na Twój Mount Everest.

 

#Jak się inspirować?

,, … Bez notatek nie mamy żadnego sposobu, by przekonać się, co robimy źle. Studiowanie własnych notatek może mnie zainspirować bardziej, niż jakiekolwiek poradniki. Często brałem przykład, tak jak tysiące innych z Claya W. Hamlina, jednego z najlepszych handlowców na świecie. Clay powiedział mi kiedyś, że trzy razy poniósł zawodową porażkę, zanim zaczął prowadzić własne notatki … “

                                                               Frank Bettger

Właśnie w ten bardzo prosty sposób możesz uświadomić sobie, co warto zmienić, abyś czuł się lepiej. Często zgłaszają się do mnie osoby, które mówią, że niby wszystko jest ok, mają dobre zarobki, poukładane w życiu zawodowym i prywatnym, a jednak mimo tych plusów dodatnich ,,coś” ich mierzi, czują się mało komfortowo. Znajomi i bliscy tego nie rozumieją, mówią coś w stylu ,,W d…Ci się poprzewracało”, przecież masz wszystko, czego Ty chcesz? Wiesz, ile osób chciałoby mieć takie życie? Czy Ty wiesz, jakie ludzie mają problemy?”.

 

#Jak możesz poczuć się lepiej?

Jak się domyślasz, takie gadanie mało wnosi do poprawy samopoczucia i co najwyżej człowiek czuje się jeszcze gorzej, zamiast lepiej. W takim przypadku oczywiście polecam konsultacje ze specjalistą, bo z pewnością możesz znaleźć konstruktywne rozwiązanie całej tej sytuacji. Dodatkowo możesz wspomóc się robieniem notatek, zapisując to co Ci przychodzi do głowy. Jeżeli z jakiś powodów nie chcesz z nikim tego konsultować, to możesz pisać i zobaczyć, jak Ci to zapracuje, czego się sam o sobie dowiesz i kto wie, może sam wypracujesz sobie konstruktywne rozwiązanie, najlepsze na dany moment.

#Pisanie, a Twoja motywacja

Być może znasz takie uczucie, kiedy motywacja wychodzi i nie wraca. Opuszcza Cię, zostawia samego, a Ty mimo wcześniejszego zapału, nie masz ochoty do działania. Niby to co sobie zaplanowałeś jest ważne, niby Ci na tym zależy, niby dzięki temu zrealizujesz swój cel, niby masz całą listę powodów, dla których to jest ważne dla Ciebie, ale jakoś dziwnym trafem nie przekłada się to na Twoje działania. Dalej siedzisz i rozmyślasz lub snujesz się w kieracie codziennych zadań i nic z tym nie robisz. A marazm się pogłębia i znikąd nie widać ratunku. 

  • Jeśli znalazłeś się w tym stanie, to możesz pisząc dowiedzieć się, o co tak, naprawdę Ci chodzi? Skąd ten zastój?
  • Dlaczego utknąłeś? 
  • Co właściwie jest przyczyną?
  • I co najważniejsze, czego potrzebujesz, żeby to zmienić?

Myślę, że takie pisanie pomoże Ci w ustaleniu przyczyn i zająć się danym tematem dalej. Ja czasem proszę klientów, żeby od tego zaczęli, bo to co wyrzucą z siebie jest dobrą podstawą do dalszej pracy. Bywa i tak, że jednej osobie to pomaga, a drugiej już nie zupełnie i wspiera się dalej pracą ze mną. Generalnie sprawa ,,nabiera rumieńców” i problemy przestają być takie straszne, okazuje się, że jakieś rozwiązanie jest i nawet można z niego skorzystać. W mojej pracy sprawdza się powiedzenie:

,,Nie taki diabeł straszny, jak go malują”

Dzięki wydobyciu na ,,światło dzienne” tego co męczy i dręczy daną osobę, można zobaczyć, że w zasadzie nie takie to straszne i przerażające. Dzięki temu powraca motywacja do działania, chęć na podjęcie ukierunkowanego na zmianę działania, bo wiadomo, że samo się nie zrobi. 

 

#Jak możesz wpływać na swoją motywację?

Jeśli czujesz, że Twoja motywacja odpływa w nieznanym Ci kierunku, nawet nie machając na pożegnanie, to moim zdaniem, warto się tym zająć, choćby przez pisanie. Usiądź i pisz. Wyrzuć z siebie, to co jest Twoim problemem. Być może nawet nie umiesz teraz tego nazwać, opisać poprawnie słowami – odrzuć ten sposób myślenia, bo to nie szkoła. Nie ma dobrze, nie ma źle, jest Twoje i takie ma być. Może po takim pisaniu, dojdziesz do wniosku, że otoczenie, w którym jesteś totalnie Ci nie sprzyja, a Ty dobrze działasz i jesteś zmotywowany, jak masz odpowiednie do tego warunki. A może zabrakło Ci umiejętności i wiedzy? A może to wszystko masz tylko nie potrafisz uruchomić odpowiednich zasobów we właściwym momencie? Może też odkryjesz całe mnóstwo ograniczających Cię przekonań, które Cię ,,stopują”? A co z myślami, jakie Ci towarzyszą, jeśli chcesz zacząć dane działanie? 

Jak widzisz, jest sporo elementów, które wpływają na stan Twojej motywacji. Często nieuświadomione myśli, przekonania tak trzymają w ryzach daną osobę, że jak już to odkryjemy z klientem, jest wielkie WOW. Dlatego warto mieć ze sobą kontakt, wiedzieć kim się w zasadzie jest, co się lubi, czego chce tak naprawdę w życiu, a czego kategorycznie nie. Dzięki temu, możesz wpływać na swoją motywację, podejmować właściwe decyzje i żyć swoim życiem, tak by nie żałować. Dlatego też w moim autorskim programie, pokazuję, jak ja to zrobiłam, kiedy totalnie nie miałam ze sobą tej super – hiper więzi, samoświadomości. Póki co pokazuję to w pracy 1 na 1, choć kurs jest już prawie gotowy i możesz się już na niego zapisać, dzięki czemu dostaniesz ode mnie dodatkowe bonusy. Taka lista oczekujących wpływa też na moją motywację do pracy, do realizacji mojego celu.

A jeśli czujesz, że potrzebujesz zgłębić temat motywacji, to zapraszam na warsztat (online) 23.05.2022r. (czwartek), w którym zajmiemy się tym tematem. Chcesz wiedzieć więcej, poznać szczegóły, to pisz do mnie na adres: patrycjasmolik@mastermindcoach.pl

Wracając do tematu inspiracji. Jeśli czujesz, że utknąłeś, to pamiętaj, że nie ma skutku bez przyczyny. Coś na to miało wpływ, na to co czujesz, myślisz, to w jakim stanie jest Twoja kreatywność i inwencja twórcza. Dużo zależy od Ciebie, a w zasadzie co z tym zrobisz? Moim zdaniem, zdecydowanie warto porozmawiać z drugą osoba, najlepiej z zawodowym pomagaczem lub zacząć pisać, bo odpowiedzi są w Tobie, trzeba tylko zacząć się słuchać. Samo się nie zrobi i w Twoich rękach jest to co się dalej zadzieje. Możesz poczekać i zobaczyć dokąd Cię to zaprowadzi, a możesz podjeść do tego proaktywnie, czyli wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć aktywnie poszukiwać odpowiedzi, a co za tym idzie konstruktywnych i namacalnych rozwiązań. 

Pamiętaj, że możesz nic nie robić i to też jest ok. Na wszystko trzeba być gotowym, bo bez tej wewnętrznej chęci jest trudno cokolwiek zrobić, choćby z zastępem zawodowych pomagaczy. 

#Jak, ja to widzę?

Jak pracuję z moimi klientami, to często pokazuje im taką możliwość. Proponuje im zapisywanie sobie wniosków, np. po różnych wydarzeniach i działaniach jak się okazuje zdaje to egzamin. Oczywiście dana osoba musi tego chcieć, bo inaczej ,,Święty Boże nie pomoże”.

Dzięki robieniu notatek możesz uświadomić sobie, co Cię blokuje i nie pozwala ruszyć dalej. Możesz zobaczyć, co zabija Twoją kreatywność, charyzmę, czy pomysłowość?

Czasem możesz się zdziwić, jak proste jest rozwiązanie i jak małych zmian potrzebujesz, aby obudzić w sobie wulkan pomysłów. Moje doświadczenie pokazuje, że często na przeszkodzie stoi chroniczne przemęczenie i nierozwiązane problemy zamiatane elegancko pod dywan.

#Jak się zmienić?

Ale co człowiek to inny zestaw przyczyn i powodów, najważniejsze to sobie je uświadomić i ewentualnie się tym zająć. Czasem jest to sprawa lub sprawy tak grubego kalibru, że człowiek boi się tego ruszyć, czuje, że go to przerasta i nie chce nic z tym robić. I to też jest ok. Czasem trzeba dojrzeć do kolejnych kroków, a na początek wystarczy sama świadomość źródła problemów.

Jeśli się zdecydujesz na robienie sobie takich notatek, to daj proszę znać, jak Ci to pracuje. Czekam z niecierpliwością. Być może oczekiwałeś, jakiegoś spektakularnego narzędzia i jesteś zaskoczony, że to tylko zwykłe pisanie. Jeśli z tego powodu odrzucasz tą propozycję, to warto się temu Twojemu oporowi przyjrzeć, bo coś się za tym kryje i może być dla Ciebie bardzo wartościowym kierunkowskazem do kolejnych kroków. Nie ma w życiu przypadków i na taki, a nie inny sposób Twojego myślenia, coś konkretnego miało wpływ i teraz determinuje Twoje decyzje.

Jeśli czujesz, że potrzebujesz mojego wsparcia to pisz na adres: patrycjasmolik@mastermindcoach.pl

Jeśli masz pomysł na ciekawy temat artykułu związany z tematyką, którą poruszam? Napisz mi o czym chciałbyś przeczytać – a ja przemyślę, jak mogę uwzględnić Twój pomysł w moim planie artykułów

Jak się inspirować?
Przewiń na górę