Podczas różnych dyskusji i rozmów, zdarza się, że zastanawiamy się co sprawia, że odnosi się sukces. Różne padają przepisy i recepty, a każdy

mówi przez pryzmat swoich przekonań i doświadczeń. Oczywiście każdy ma też swoją definicję. Czym innym jest sukces dla mnie, a czym innym dla Ciebie. Teraz zdarza mi się takie tematy poruszać dosyć często, bo otaczam się ludźmi skazanymi na sukces. Większość ich myśli i działań krąży wokół tych tematów.

6 praw

Od jakiegoś czasu, przyglądam się osobom z mojego obecnego otoczenia. Obserwuję ich zachowania i sama zastanawiam się, o co w tym chodzi i dlaczego, jedni osiągają sukcesy, a inni nie. Wczoraj odkryłam te 6 praw, o których napiszę, a dowiedziałam się o nich słuchając Earl’a Nightinagle. Ich autorem jest lekarz David Harold Fink. Znacie to nazwisko? Dla mnie do wczoraj było nieznane. Jeśli chodzi o 6 praw, to się z nimi całkowicie zgadzam. Postanowiłam o nich napisać, w raz z moim komentarzem do każdego. To potwierdzenie moich obserwacji, przemyśleń i uważam je na ten moment, za najbardziej pomocne. Oto i one:

1. Zdefiniuj swój najważniejszy cel.

Trudno się z tym nie zgodzić i to pominąć  Zanim zaczniesz cokolwiek robić, trzeba wiedzieć, co jest Twoim celem. Tu polecam się zastanowić. Poświęć temu sporo czasu, zwłaszcza jeśli nigdy tego wcześniej tego nie robiłeś. Zwłaszcza, jeśli jest to dla Ciebie nowe i nie bardzo znasz odpowiedź.

Sprecyzowanie właściwego celu to połowa sukcesu. Mając jasno sprecyzowany cel i pewność, że jest Twój i, że bardzo tego pragniesz, to punkt, od którego startujemy. Wiedząc dokąd Ty zmierzasz, możesz ustalić plan działania, potrzebne zasoby, informacje, ludzi, widzę, itp. Trudno zmierzać do celu, jeśli nie wiemy co nim jest. A jak tego nie wiemy, to nie ustalimy właściwej strategii działania.

Źle obrany cel zemści się w przyszłości, i objawi się jako rozczarowanie i frustracja

2. Nie przeszkadzaj samemu sobie.

Co z tego jeśli osiągniesz cel, jeżeli okaże się, że Cię nie cieszy i właściwie to nie oto Ci chodziło. To nie tego tak naprawdę chciałeś. Skoro masz poświęcić swój czas i energię na realizowanie Twojego celu, to niech to będzie ten właściwy cel. Analogicznie, chcesz pojechać na wakacje, kupujesz pierwszą lepszą wycieczkę, a potem wracasz rozczarowany, bo przecież, nie było tak jak lubisz. Brakło ciszy i spokoju, kontaktu z naturą. Warto o tym pomyśleć wcześniej, doprecyzować w jakich warunkach najlepiej odpoczywamy. Gdzie relaksujemy się najbardziej.

No tak, jestem świadkiem jak sami bardzo często sabotujemy swoje działania i z autopsji też to znam. Czekamy w nieskończoność na przejście do działania, bo to jeszcze nie czas i nie ten moment. Wciąż nie jesteśmy gotowi, bo ciągle za mało wiemy, za mało potrafimy, za mało mamy doświadczenia. Za mało mamy dyplomów i ukończonych szkół. Brzmi znajomo? Ty czekasz w nieskończoność, a inni idą do przodu. Doskonalą się podczas działania.

Jedna z uczestniczek mojej grupy, podzieliła się swoim doświadczeniem w tym obszarze. Ucząc się na jej doświadczeniu, nie czekam już na moją perfekcję. Podejmuję sobie pomału różne działania. I wiesz jaki jest mój wniosek?

Korzyści

Jestem zadowolona, bo działam nieperfekcyjnie, tylko z tym co mam i co potrafię na ten moment. To powoduje, że jestem dalej niż bym była. Przestałam czekać na te wszystkie potrzebne moim zdaniem elementy i na dodatek perfekcyjnie wykonane, czyli nigdy.

Teraz, gdy nadarza się okazja, podejmuję działanie! Nie czekając na wieczne nigdy. Widzę jak uczestnikom moich grup bardzo pomaga udział w naszych spotkaniach MASTERMIND.

Pewnie się zastanawiasz dlaczego?

Myślę, że powód jest oczywisty. Są tam osoby nastawione na działanie, pomagają sobie nawzajem, inspirują się i dają dowód na to, że się da. Wracając do mnie, to  nie ważne, że nie mam idealnie przygotowanej strony. Jest w stanie powstawania, to nic ja działam z tą, na której aktualnie jesteś. Tamta pojawi się już wkrótce, a ja działam. I tak ze wszystkim. Podczas działania okazuje się, co należy zmienić, co ulepszyć, co dodać, co ująć, itd. Dlatego ta perfekcja jest taka zgubna moim zdaniem. Zachęcam Cię do działania z tym co masz. Zacznij już dziś. Przecież mnóstwo innych ludzi też tak zaczynało.

3. Przestać myśleć, dlaczego nie możesz osiągnąć celu. Zacznij myśleć, dlaczego możesz go osiągnąć.

Zgadzam się, skupiając się na tym drugim nabieramy chęci do działania. Co Ci da, że będziesz wyliczać ograniczenia, wymówki, itp. Dostaniesz pewnie jeszcze dłuższą listę powodów dla których nie działasz, nie realizujesz swoich planów i marzeń. Skupiając się na czymś, dostajemy tego jeszcze więcej i więcej. Dlatego również uważam, że warto skupić się na tym drugim.

Pomyśl ,,Dlaczego możesz go osiągnąć”

Weź kartkę i zrób listę powodów, dla których możesz osiągnąć sukces. Im więcej czasu będziesz nad nią spędzał tym więcej znajdziesz powodów. Zawsze skupiaj się na poszukiwaniu rozwiązań. I wiesz co? To też u mnie zdaje egzamin, więc dlaczego nie miałoby działać u Ciebie?

4. Prześledź swoje życie i odnajdź ten moment, w którym po raz pierwszy wpadłeś na pomysł, że Ci się nie uda. I zmień to.

Znam ten moment i wiem, kiedy to nastąpiło. Wiem też, od kogo to kupiłam. ,,Ale to już było i nie wróci więcej” – jak śpiewa Maryla Rodowicz. Było minęło i teraz, ja sama mogę to zmienić na inne, pracujące mi przekonanie lub przekonania. Zmieniam moje przekonania od jakiegoś czasu i wiem, że to możliwe. Pomagam też zmieniać je innym, ale tylko gdy chcą i są na to gotowi.

Być może to dobry moment dla Ciebie i pewnie gdy to czytasz, rozważasz taką opcję

Być może będziesz potrzebował pomocy kogoś innego, jakiegoś specjalisty. Wiem, że jak podejmiesz decyzję, sposoby na zmianę Twoich przekonań się znajdą. Ja dokonałam zmiany u siebie i wiem, że to możliwe. Teraz pokazuję na moich grupach MASTERMIND, jakimi narzędziami to zrobiłam. Widzę, że osoby, które je stosują również mają zadawalające efekty. Jedyny warunek jaki trzeba spełnić, jest taki – trzeba je stosować, inaczej nie działają. Jest wiele osób, które czyta książki z różnymi radami, narzędziami i podpowiedziami. Chodzi na szkolenia, czy warsztaty i nadal nie ma rezultatów, stoją w miejscu. Dlaczego? Bo nie wdrażają nic z tego czego się nauczyli i dowiedzieli.

5.Zmień obraz samego siebie poprzez regularne opisywanie osoby, którą chcesz się stać.

U mnie się to sprawdza. Czytałam o tym u innych autorów różnych książek oraz praktykowałam. Polecam. Pamiętam, jak czytałam o tym w książce ,,Zmiana i co dalej”. Było tam takie ćwiczenie polegające na opisaniu siebie i swojego życia w jego schyłkowej fazie. Dało mi dużo do myślenia i pobudziło mnie do zadania sobie pytania:

• Jak ma wyglądać moje życie?
• Czego chcę?
• Co chcę robić?
• Do czego mnie ciągnie?
• W czym się spełnię?
• Co wywoła uśmiech na mojej twarzy?
• Co napędzi do działania?
• Z czego będę dumna?
• Co sprawi, że będzie chciało mi się żyć?

Opisałam, to moje wyobrażenie, te moje pragnienia i tęsknoty. W późniejszym czasie wykonywałam jeszcze bardzo podobne ewentualnie, delikatnie zmodyfikowane ćwiczenia i jestem ich fanem. Osobiście mi wiele dały i chociaż nie znałam jeszcze wtedy mocy pytań, to pokazały mi, że może być inaczej. Dowiedziałam się, że mogę chcieć inaczej i wcale nie muszę się zgadzać na coś, co mi nie odpowiada. Dotarło do mnie, że mogę zaprojektować sobie moje życie na nowo i po swojemu.

Działaj, jak człowiek sukcesu, którym zdecydowałeś się zostać, a staniesz się nim.

Wielokrotnie słyszałam, że najważniejsze to podjąć decyzję. Jak się ją podejmie to wcześniej, czy później rozwiązania przychodzą. I tego też wielokrotnie doświadczam i za każdym razem mnie to nie przestaje zadziwiać. Wystarczy, że podejmę decyzję. Bardzo często powtarzam ją od czasu do czasu na głos, a rozwiązania i możliwości przychodzą wcześniej, czy później. Oczywiście nie myślę nad tym, że się nie da i że to nie możliwe itd. Nie analizuję tylko postanawiam, że się tak zadzieje i tyle. Wcześniej, czy później pojawiają się w moim życiu sytuacje i możliwości, które to umożliwiają. Spróbuj, być może i Tobie się ta metoda spodoba.

Trzeba mentalnie dać sobie pozwolenie na to, co chcesz, a nie szukać powodów, dla których to niemożliwe

Na zakończenie, życzę Wam wszystkiego dobrego i powodzenia w Waszych planach. Dajcie sobie prawo na realizację siebie, a możliwości i rozwiązania się pojawią. Przychodzi mi na myśl stare powiedzenie ,,Jak uczeń jest gotowy, nauczyciel się znajdzie”. Z każdym dniem jestem o tym przekonana coraz bardziej, więc nie martw się o to, tylko podejmij decyzję, a wraz za tym niech pójdzie jakaś akcja np. zapisz się na listę oczekujących na grupę MASTERMIND pisząc na adres patrycjasmolik@mastermindcoach.pl.  Zapraszam też do grupy MASTERMIND na facebook’u

Nie masz swojej grupy mastermind ale czujesz, że jej potrzebujesz? Pisz do mnie patrycjasmolik@mastermindcoach.pl

I działaj! Samo się nie zrobi.

Masz pomysł na ciekawy temat artykułu związany z tematyką, którą poruszam? Napisz mi o czym chciałbyś przeczytać – a ja przemyślę, jak mogę uwzględnić Twój pomysł w moim planie artykułów.