Dla Greenhausa równowaga między życiem zawodowym a prywatnym oznacza satysfakcję, dobre funkcjonowanie w pracy i w domu, przy minimalnym konflikcie ról. Myślę, że jest dobra definicja, która w przystępny sposób oddaje zagadnienie, bez zbędnych naukowych wywodów. Cały problem ,,rozbija się” o to, by czuć się dobrze i realizować na każdym z obszarów, mieć czas na to, co ważne. Przy czym doba, nadal ma 24 h, a zadań może być bardzo wiele.

Badacze doszli do wniosku, że równowaga między życiem zawodowym a prywatnym jest zjawiskiem subiektywnym. 

 

Ulega ono zmianie w zależności od osoby, dlatego też rozsądnie jest  traktować ją jako alokację dostępnych zasobów.

 

Każdy z nas jest inny, choć pod wieloma względami jesteśmy do siebie podobni. W konsekwencji dla jednego człowieka hasłem przewodnim jest ,,pracuję, żeby żyć” i postrzega pracę, jako cel. Drugi zaś żyje zgodnie z zasadą, „życie to praca” i umieszcza ją w centrum swojego życia.

 

Dlaczego tak się dzieje?

 

Nie wiem, czy wiesz, że w psychologii rozróżnia się 2 typy ludzi, typ ,,A” i ,,B’. 

 

Przy czym ,,A” określa jednostkę bardziej:

• aktywną,
• zorientowaną na pracę i współzawodnictwo.

 

Natomiast  ,,B” jest:

• spokojna, 
• cierpliwa,
• zrównoważona.

 

Już po tej samej krótkiej charakterystyce widać, że cechy typu ,,A” mają negatywny wpływ na równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.

 

Jednak psychika ludzka jest złożona i do tego dochodzi jeszcze indywidualny system wartości. Dla każdego z nas, na różnych etapach życia istotne i ważne może być zupełnie co innego.

 

Człowiek w ciągu życia wchodzi mniej lub bardziej świadomie w różne role, które narzucają konkretne aktywności. Są one mniej lub bardziej wymagające, jednak potrzeba na nie czasu i zaangażowania. 

 

Znasz to pewnie ze swojego doświadczenia i doskonale wiesz, że jeśli większość uwagi przeznaczasz na pracę, niewiele masz dla innych ról. 

 

Obowiązki rodzinne, relacje, czas dla siebie również wymagają czasu, a w przypadku typu ,,A” często schodzą na dalszy plan.

 

 

 

#Równowaga życiowa

I tutaj bardzo łatwo o zaburzenie równowagi, jeśli oprócz pracy zależy danej osobie na życiu prywatnym, ma przy tym sporo pasji i lubi różne aktywności.

 

Równowaga. Samo słowo narzuca równość, a co za tym idzie o podział. 

 

Jeśli należysz do tej grupy ludzi, być może znasz to uczucie, kiedy odczuwasz konflikt oparty na stresie. Praca, czy inne obszary? Praca, czy obowiązki domowe?

 

Oczywiście często wpływa na to na samopoczucie. Być może już to znasz:

 

• brak zadowolenia z życia,
• długotrwały smutek, 
• używanie narkotyków lub alkoholu.

 

,,Oliwy do ognia” dolewa miejsce pracy. Często organizacja oczekuje od pracownika poświęcania więcej czasu na pracę, podczas gdy w tym samym czasie rodzina chce, aby człowiek również wykonywał swoje obowiązki. 

 

Jak się pewnie domyślasz lub jak już odczułeś na własnej skórze jest to dosyć frustrujące i konfliktogenne.

 

Badacze tematu twierdzą, że jeśli nie przenosisz problemów z jednej części życia do drugiej, oznacza to, że udało Ci się osiągnąć równowagę między pracą a rodziną.

 

W ,,równym podziale” nie chodzi o literalnie równy podział, czyli 8 h pracy i 8 godzin życia prywatnego. Obecnie, jak pewnie zauważyłeś wiele zawodów, miejsc pracy wymaga częściej lub rzadziej przeznaczenia na pracę większej ilości godzin. Ważne by umieć ,,nie przegiąć” i mieć też czas na regenerację. W całej równowadze chodzi o stworzenie i wykreowanie spójnej całości. 

 

Zwróć proszę uwagę, że samo słowo ,,równowaga” nie narzuca dominacji.

 

Równa waga. Równe ,,szale”, jak w starych wagach. 

 

#Równowaga życiowa – 7 sygnałów

Idąc tym tokiem myślenia, wpływa to na 7 sygnałów, które mówią o zachowanej równowadze:

1. Czujesz wewnętrzny spokój.
2. Odczuwasz satysfakcję z pracy i generalnie masz poczucie spełnienia.
3. Skutecznie zarządzasz swoimi zawodowymi obowiązkami.
4. Masz czas dla siebie.
5. Masz czas na wypełnienie obowiązków rodzinnych.
6. Jesteś wypoczęty.
7. Masz poczucie zachowanej równowagi pomiędzy ważnymi dla Ciebie obszarami, np. zawodowym i prywatnym.

 

 

#Równowaga w życiu

Oczywiście są i przeciwnicy tego podejścia. Ja szanuję różne punkty widzenia i uważam, że dobrą praktyką jest samodzielność w myśleniu. Oznacza to wybranie tego z czym ,,jest mi po drodze” kolokwialnie rzecz ujmując.

 

Być może dla Ciebie ,,równowaga w życiu” ma sens i przemawia do Ciebie takie podejście.

 

Być może należysz do osób, które chcą zachować balans, harmonię i mieć czas na realizację zawodową, budowanie relacji, spędzanie czasu na ulubionych aktywnościach.

 

Samo słowo narzuca sposób myślenia o równowadze w życiu. Zawarte w nim słowo ,,równo” skłania do myślenia o zagospodarowaniu czasem w mniej więcej takiej samej ilości.

 

• Część na pracę.
• Część na odpoczynek.
• Część dla relacji.
• Część dla zainteresowań.
• Część dla sport.

 

,,Ładowanie baterii” jest Ci potrzebne do zachowania dobrej kondycji psychofizycznej, bez której trudniej się żyje.

,,Jak skutecznie odpoczywać? Znajdź swoją metodę” to wpis, który z pewnością Ci się przyda.

 

Być może Twój podział wygląda inaczej. Bez względu na składowe, Ty decydujesz na czym dokładnie równowaga polega, bo Twoja codzienność może się różnić od innych.

 

• Czym dla Ciebie jest równowaga w życiu?
• Po czym Ty poznasz, że masz równowagę w życiu?
• Jakie są Twoje wyznaczniki?

 

Myślę, że do tej wiedzy przyda Ci się również treść, którą opisałam tutaj: ,,Jak wprowadzać nowe zachowania w swoim życiu?”

 

Możesz też przeczytać, Rozwój osobisty od czego zacząć?, który pomoże Ci podnosić jakość Twojego życia, w tym wprowadzać ,,równowagę” do Twojego życia.

 

 

PS

Podobał Ci się ten artykuł? Zapisz się na newsletter, a otrzymasz więcej wartościowych treści, które pomogą Ci  osiągnąć długotrwałe zadowolenie z życia. Wejdź na moją stronę mastermindcoach.pl i zapisz się już teraz.