jak-byc-pewniejszym-siebie

Jak być pewniejszym siebie? Jeśli to czytasz, to pewnie czujesz, że brak Ci tego i być może chciałbyś tego więcej w swoim życiu. Jeśli tak, to czytaj dalej. Pewność siebie to pojęcie, które możesz spotkać również pod innym hasłem, np. poczucie własnej wartości, czy wiarę w siebie. To takie Twoje wewnętrzne przekonanie, które jak to przekonania determinują Twoje życie. 

Jeśli doświadczasz takiego przekonania, to mimo, że Cię nie znam, obstawiam, że nie dostrzegasz swoich mocnych stron, za to powiększysz je u innych. Do tego słabości u innych osób nie dostrzegasz lub je zdecydowanie pomniejszasz.

 

Osoba odznaczająca się pewnością siebie akceptuje się takim jakim jest, wraz ze swoimi słabszymi stronami. Wie i ma tego kompletną świadomość, że jest człowiekiem, a co za tym idzie ma mocne i słabe strony, jak każdy z nas, jak każdy człowiek.

 

#Po czym możesz poznać osobę niepewną siebie?

Na przykład. po tym, że może:

  • wątpić we własne prawa,
  • obawia się związków,
  • mieć silną skłonność do wyzwalania w sobie nadmiernego poczucia winy,
  • nie akceptuje siebie, 
  • na swoje słabości patrzy bardzo poważnie, wyolbrzymia je i mocno koncentruje na nich swoją uwagę, nawet jeśli inni tych słabszych stron nie dostrzegają,

 

  • męczy ich brak wiary we własne umiejętności,
  • nie są w stanie sobie zaufać – ma to związek ze skrzywionym postrzeganiem rzeczywistości,
  • koncentrują się na tym, czego nie potrafią,
  • nie doceniają swoich atutów,
  • umniejszają swoje osiągnięcia,

 

  • ma niskie poczucie sprawczości – ma przekonanie o niewielkim wpływie na rzeczywistość,
  • może doświadczać nawracających stanów lękowych, uciekać w choroby psychosomatyczne,
  • bierze się za zadania poniżej swoich faktycznych umiejętności,
  • unika mierzenia się z określonymi wyzwaniami,

 

  • boi się odrzucenia,
  • ukrywa swoje słabości,
  • nieświadomie nie chce odczuwać szczęścia – może być autoagresywna,
  • obawia się utraty kontroli,
  • odznacza się lękiem przed zmianą,

 

  • unikaj popełniania błędów,
  • ma zablokowany kontakt z własnymi potrzebami,
  • może odczuwać silną potrzebę dążenia do harmonii – unika konfliktów,

 

  • niektóre osoby wybierają inną strategię i wybierają formę ataku skupiając się na walce,
  • niektóre osoby swoje lęki wykorzystują odwrotnie – realizują swoje cele by uchronić się przed doświadczeniem porażki – jednak sukcesy ich nie cieszą.

 

Obie strategie wymienione powyżej mogą występować naprzemiennie, czyli raz może taka osoba wykazywać skłonność do ataku, a raz być skłonna do wycofania się.

 

Z reguły taka osoba chciałby być inna, niż jest. Wzdychają do wyidealizowanego obrazu siebie, który jest odległy. W psychologii określa się to mianem rozbieżności pomiędzy obrazem Ja realnym i Ja idealnym. 

 

Być może znasz taką osobę. Może po tym opisie myślisz coś w stylu: ,,no, to właśnie ja”. 

 

Jeśli tak, to pamiętaj, że jest na to sposób. Sama przez to przeszłam i jestem żywym oraz chodzącym przykładem tego, że można to zmienić.

 

Jeśli znasz taką osobę lub dotyczy to Ciebie, być może zauważyłeś, że z tym poczuciem własnej wartości nie jest tak zero jedynkowo. W zależności od kontekstu społecznego, bywa z tym różnie. W domu możesz być pewny siebie, ale już rozmawiając z szefem, czy przedstawiając prezentację, przed całym zespołem to już nie. O asertywności możesz przeczytać w tym wpisie ,,Asertywność – dlaczego warto się jej nauczyć?”

 

#Pewność siebie

Być może zauważyłeś, że osoby, które postrzegasz, jako pewne siebie, czasem takie nie są i pomimo tego, że mają dosyć stabilne poczucie własnej wartości to mogą w siebie zwątpić w jakiejś sytuacji. Z reguły po ochłonięciu samoocena wraca na dobre tory.

 

Nie wiem, czy wiesz, że są i takie osoby, które doświadczają problemów, ale nie wiążą je w żaden sposób ze swoim poczuciem niskiej wartości. Może to być osoba o osobowości narcystycznej. Jednak są i tacy ludzie, którzy jak najbardziej czują się pewne siebie, a ich samoocena jest dosyć wysoka, a mimo to np. przeżywają chwile paniki, doświadczają trudności relacjach, czy odczuwają lęki natury egzystencjalnej.

 

Pisząc krótko, osoby takie mają w jakiś sposób, częściowo pokiereszowane poczucie własnej wartości. Jakiś fragment czuje jednak niepewność, która często jest konkretnie zrekompensowana poprzez udane życie prywatne, czy zawodowe. Jednak w warstwie nieświadomej nadal jest ta nadwątlona część, która może się ujawnić np. jako atak paniki, czy lęk przed bliską relacją. 

 

Jeśli czujesz, że tak może być i u Ciebie, to ,,dobra nasza”. Świadomość to połowa sukcesu, bez niej trudno zrobić kolejny krok.

 

#Po czym poznać brak pewności siebie (niską samoocenę?)

Podam Ci tylko hasła bez opisywania przyczyny, która często ma źródła w dzieciństwie  i wymagałaby tu sporego opisu.

  • nadmierna drażliwość – łatwo taką osobę urazić,
  • obawia się popełniać błędy, odczuwa lęk przed podjęciem złych decyzji, a niepowodzenie danego projektu z automatu przenoszą na swoją samoocenę.
  • stawiają na perfekcję, bezbłędność, dla nich działanie idealne daje im poczucie bezpieczeństwa,

 

  • ma trudność w wyrażaniu swojego zdania otwarcie, a bez tego drugi człowiek nie ma możliwości np. wyjaśnić sytuacji; swoją złość często kierują do wewnątrz, choć na zewnątrz możesz zobaczyć ją jako spokojną osobę – kumulowana złość jednak nie wyparuje, nie pójdzie w nicość, tylko z biegiem czasu rośnie i przejdzie np. w zimną wściekłość, ataki furii,
  • może też być zbyt kłótliwa, zbyt szybko czuje się urażona i zaatakowana – ma trudność z wypowiedzeniem swojego zdania i może przez to wybuchnąć z innego bardzo błahego powodu,

 

  • brak otwartości – ukrywa własne zdanie, potrzeby i lęki,
  • obarcza winą innych,
  • prezentuje bierny opór – uprawia ukryty bojkot, obmurowywanie się.

 

#Jak zbudować pewność siebie?

Już masz trochę wiedzy na temat oznak i przyczyn braku pewności siebie. 

 

Teraz dowiesz się co możesz zrobić, aby Twoja pewność siebie była obecna w Twoim życiu. Składa się na to kilka elementów:

1.Potrzebujesz poznać siebie.

2.Następnie zaakceptować.

3.A do tego nauczyć się obchodzić ze swoimi emocjami.

 

Aby to wszystko się zadziało potrzebujesz uzbroić się w cierpliwość, zrozumienie dla siebie samego i współczucie. Bycie pewniejszym siebie, poczucie własnej wartości to składowe umiejscowione dosyć głęboko w czeluściach Twojej psychiki, dlatego też nie zadzieje się to od tak, natychmiast i od razu.

 

Powiedz sobie, że to proces, a więc wymaga czasu i będzie trochę trwać. Jednak doprowadzi do przemiany Twojej samooceny. 

 

#Samopoznanie – krok do lepszego życia

Poznaj się. 

  • Poznaj kim jesteś? 
  • Co lubisz, a co nie?
  • Co jest dla Ciebie ważne?
  • Jakie masz potrzeby?
  • Jakie są Twoje mocne strony, zalety?
  • W czym jesteś dobry?
  • Jak lubisz odpoczywać?
  • Co lubisz robić?
  • W czym się spełniasz?
  • Jakie są Twoje słabe strony?
  • Co Ci nie idzie?
  • W czym nie jesteś ,,mistrzem świata”?
  • Jakie masz wady?

 

Taka konfrontacja z rzeczywistością, z samym sobą, z całym ,,dobrodziejstwem inwentarza’, to konieczność.            Bez tego, bez tej podstawy trudno Ci będzie mieć pewność siebie.

 

Otwórz oczy i zobacz, jaki naprawdę jesteś. Nie ma dobrze, nie ma źle, jesteś Ty. Oznacza to, że wiedząc co jest Twoją wadą, czy słabością możesz to zmienić, jeśli poczujesz taką potrzebę. Istotne w całym procesie jest nauczenie się szanować siebie takim, jakim teraz jesteś. Oznacza to, że możesz coś zmienić, jeśli będziesz chciał i będzie to możliwe do zmiany. Z reguły masz wybór i jeśli tylko czujesz, że coś Ci nie służy, np. jakaś Twoja wada, to możesz podjąć działanie w celu jej zmiany. Możesz nie musisz.

 

#Wenętrzne dziecko

Być może obiło Ci się o uszy takie określenie. Każdy z nas ma w sobie takie małe wewnętrzne dziecko wraz z wadami  i zaletami. Zostało w Tobie ukształtowane w dzieciństwie przez doświadczenia i wrodzone cechy osobowości. 

 

Masz też w sobie wewnętrznego dorosłego i rodzica. Warto je w sobie różnicować, zdawać z nich sprawę. Ważne      byś nawiązał kontakt z tym maluchem w Tobie, zaopiekował się nim, porozmawiał, wsłuchał się być może w jego ewentualne troski, bóle, czy cierpienie i pocieszył go.

 

W jakiejś sytuacji może wziąć w Tobie górę ten przestraszony dzieciak, wtedy uświadom sobie, że to Twoje wewnętrzne dziecko. Powiedz sobie, ,,Ok., to ono, to jego reakcja, ja jestem już dorosły i wiem, że trzeba zrobić tak i tak, np. dobrze przygotować się przed ważnym wystąpieniem, by zmniejszyć lęk”. Zamiast biczować się i oczerniać, zatroszcz się o siebie, bądź życzliwy i ciepły.

 

Wyobraź sobie, że widzisz małego dzieciaka, które pierwszy raz widzi morze i obawia się dotknąć wody, zanurzyć stopę. Czy wyzywał byś  od głupków? Czy pokazywał, jaka to przyjemność brodzić po kostki w wodzie, bawić się w niej. Ok, znam takie sytuacje, gdzie rodzic delikatnie mówiąc krzyczał i ubliżał dziecku, które uczył jeździć na nartach. To był jeden z gorszych obrazów w moim życiu.

 

#Samoakceptacja

Jest bardzo istotna i mówię to również z punktu widzenia praktyka. Sama przez ten etap przeszłam i tym bardziej wiem, że bez tego elementu ani rusz. Zaakceptowanie siebie z całym dobrodziejstwem inwentarza jest wyzwaniem i było też dla mnie. Z wszystkimi wadami i zaletami, niepewnością itd. Jednak ten etap jest wręcz konieczny. 

 

Jeśli czujesz np. niepewność, powiedz sobie tak, akceptuję tą część mnie. Poprzez zauważenie, nazwanie i akceptacje możesz wiele zmienić. Masz prawo czuć się np. niepewnie lub być nieśmiałym. Okaż sobie zrozumienie, porzuć chęć biczowania się za to, co uważasz za coś złego. Z takim podejściem jesteś w stanie wiele zdziałać.

 

  • Uruchom w sobie uważność na to co myślisz i czujesz. 
  • Uznaj to. 
  • Pamiętaj, że masz do tego prawo. 
  • Daj sobie na to czas, przestrzeń i pozwolenie. 
  • Poklep się po plecach za każdym razem, kiedy tak zrobisz. 

 

Zacznij przy tym siebie cenić. Tak. Doceniaj siebie, zacznij okazywać sobie szacunek i zacznij aktywnie dbać o swoje prawa. Dbać to czasownik, oznacza, działanie, aktywność. Akceptuj siebie, szanuj, ceń i dbaj.

 

Jeśli posiadasz mocno wdrukowaną strukturę narcystyczną, to możesz się spodziewać trudności w uświadamianiu sobie poruszanego w tym wpisie problemu. W tym przypadku przebłyski lęków, czy samo zwątpienia bardzo szybko są wypychane ponieważ są traktowane jako zagrożenie. Narcyz działa odwrotnie  – wypiera swoje słabości, tworzy sobie fałszywy obraz życia. Obawia się demistyfikacji i dlatego konieczne jest by powiedział ,,żegnaj” tej strategii obronnej dając sobie tym samym szansę na konfrontację z problemem. 

 

Jest to jednak mocno utrudnione, bo jego tzw. ,,duże ja” trzyma go przy życiu i usunięcie go z piedestału oznaczałoby skazanie na psychiczne męki. Narcyz tym bardziej potrzebuje okazać sobie bezmiar współczucia oraz cierpliwości, jednak nie może tego zrobić, gdyż ma głęboko osadzoną pogardę do samego siebie. Odrzuca siebie, dlatego ma trudność w okazaniu tych uczuć. Między innymi dlatego polecam pracę ze specjalistą, by wyjść z tego zaklętego kręgu. W tym wpisie opisałam 19 przykładowych powodów zgłaszania się do psychologa ,,19 powodów zgłaszania się do psychologa”.

 

Każdy z nas ma wewnętrzne dziecko, i w tych przypadkach wierzy ono, że jest złe. Pamiętaj, że to rezultat wychowania i doświadczeń z okresu dzieciństwa.

 

 

#Poczucie własnej wartości – ćwiczenia

Cały proces raczej nie zamknie się w kilku łatwych zadaniach, bo to zbyt skomplikowany proces wymagający często i gęsto współpracy ze specjalistą. Sama przerabiałam to przez sporą część czasu i jak pisałam wymagało to ode mnie tony samozaparcia. W zasadzie, to nie wiem, skąd je czerpałam. Jednak dałam radę, a po wielu zmianach dojrzałam też do pracy ze specjalistami. 

 

I to była fantastyczna decyzja, a spotkania miały już inny wymiar – takie samopoznanie i usuwanie ,,błędów” w oprogramowaniu na wyższym poziomie. To moje doświadczenie, Twoje może być inne.

 

Sami nie jesteśmy w stanie np. wszystkiego wyłapać, czy przerobić i druga osoba w tym pomaga. Ja sama uczę teraz tego moich klientów, jednak mam za sobą wiedzę, doświadczenie i praktykę – dlatego wiem ,,z czym się to je’ i jak to jest, kiedy ma się mało sprzyjający mentalny ,,program”.

 

#Ćwiczenie 1 – list do samego siebie

Jednak możesz zacząć już teraz sam, tak jak ja kiedyś np. od takiego ćwiczenia, dosyć przyjemnego, czyli pisania listu do samego siebie. Pisz, jak do najlepszego przyjaciela.

 

Zapisuj swoje myśli, uwagi, zmartwienia, wartości i uczucia. 

 

Pamiętaj przy tym by zakończyć zapisywanie myśli, bo dzięki temu będziesz trenować precyzyjność i analizowanie. Dodatkowo bardziej zakotwiczają się w Tobie twoje spostrzeżenia, jeśli uwiecznisz je na papierze. Pamięć ludzka bywa ulotna i najmądrzejsza, najlepsza myśl może Ci umknąć. 

 

Poza tym pisząc, odciążasz Twoje ciało i głowę od zmartwień i trosk. Ja często polecam moim klientom zapisywać sobie wioski po ważnych spotkaniach, czy wydarzeniach, bo za jakiś czas wiele umknie i mogą powtórzyć za jakiś czas ten sam błąd.

 

#Ćwiczenie 2 –  przekonania kluczowe na temat siebie

Możesz też zacząć proces zmiany od pogłębienia wglądu w siebie i sprawdzić, jakie główne przekonanie na swój temat masz zakodowane głęboko w otchłani i czeluści podświadomości. 

  • Usiądź wygodnie.
  • Rozluźnij się. 
  • Skieruj swoją uwagę na swoją klatkę piersiową i brzuch.
  • Daj sobie chwilę.
  • Poczuj co tak naprawdę o sobie myślisz?
  • Daj sobie pozwolenie, czas i przestrzeń na to by odpowiedź się pojawiła.
  • Pozwól odpowiedzi po prostu i zwyczajnie przyjść. Nieświadomość przychodzi szybko i jest skuteczna i nie potrzebujesz do tego ,,głowy”. 

 

To może być proste zdanie – ,,Wstydź się”, ,,Jesteś do ….”, ,,Jest nieważna”, ,,Nie jestem nic wart”, ,,Nie mogę popełnić błędu”, ,,Nie zasługuję na nic dobrego”, ,,Nie jestem wystarczająco dobry”, ,,Jestem głupi”, ,,Jestem mały”, ,,Nikt mnie nie kocha”, ,,Jestem dziwaczny”, ,,Muszę być idealny”, ,,Nie dam rady”, ,,Muszę radzić sobie sam”.

 

Takie lub podobne zdania dają Ci przekaz, który mówi, że inni są lepsi i więcej warci, niż Ty.

I to fałszywe przekonanie jest do zmiany. W analizie transakcyjnej określa się to tak:

Ty jesteś OK, ja nie jestem OK.

 

A chodzi o to, żeby każdy miał przekonanie, że:

Ja jestem OK i Ty jesteś OK.

 

Jako dziecko o tym nie wiedziałeś, jednak jako dorosła osoba mając tą wiedzę, możesz to z gruntu złe przekonanie zmienić. To taki błąd w oprogramowaniu, który trzeba przekodować.

 

Uświadomienie sobie tego błędnego oprogramowania to pierwszy krok.

 

Kolejny to wyizolowanie i dezaktywacja. Różne są szkoły i jedna z nich mówi, że warto sobie uświadomić skąd to się wzięło. Przetestowałam na sobie to podejście i u mnie się sprawdziło. Analiza dzieciństwa, doświadczeń życiowych pomogło mi dowiedzieć się, jak ten program powstał. Być może i u Ciebie ta metoda się sprawdzi.

 

Taki zafałszowany obraz siebie samego powstaje we wczesnym dzieciństwie, dawne czasy, który pamiętamy bardzo słabo lub w ogóle. 

 

#Ćwiczenie 3 – ,,Jestem dobry”

Wspominałam, że osoba niepewna siebie, ma obszary, w których idzie im dobrze, czy nawet bardzo dobrze. W czym jesteś dobry? W jakich sytuacjach czujesz się pewnie?

 

Ponów kroki, w których poszukiwałeś kluczowego zdania o sobie w obszarze brzucha i klatki piersiowej – z ćwiczenia nr #2.

 

Poczuj to zdanie ,,Jestem dobry”, pobądź z nim. Sprawdź, jak na to zdanie reaguje Twój oddech i całe ciało. Oswój się z tą myślą, niech się z Tobą zintegruje. Zaproś ją do swojego życia.

 

Cały ten proces przyda Ci się jak poczujesz stan, który określę ,,Jestem zły”. W takiej sytuacji możesz zdecydować, że zmieniasz go na stan ,,Jestem dobry”, czyli przywołać myśli i uczucia związane z tym zdaniem. Aby to się zadziało, to potrzebujesz to w sobie utrwalić i zintegrować. Oznacza to, że potrzebujesz to zrobić tyle razy, ile potrzeba, aby to było takie ,,Twoje” i jedne raz, czy kilka może okazać się nie wystarczające.

 

#Ćwiczenie 4 – Twoje wewnętrzne Dziecko

Warto poznać swoje dziecko, z jego ciemnymi stronami, w których jest np. lęk, ból, brak akceptacji itp. O ciemnej stronie każdego człowieka pisał Jung, więc jeśli ten temat Cię intryguje, to możesz sięgnąć do jego książek.

 

  • Usiądź wygodnie, zacznij spokojnie oddychać.
  • Przejdź myślami do czasów dzieciństwa, zastanów się jak traktowali Cię Twoi opiekunowie, rodzice? 
  • Czułeś ich miłość do Ciebie? 
  • Akceptację? 
  • Czułeś się bezpiecznie? 
  • Czułeś się rozumiany i wspierany m.in. w Twojej samodzielności?
  • Jak wyglądało Twoje opuszczenie domu rodzinnego – jakimi emocjami było nacechowane?
  • Jakie główne i głębokie przekonania w sobie wykształciłeś?
  • Skieruj uwagę na swoje ciało i zastanów się, jakie odczucia towarzyszą tym wspomnieniom?
  • Trzymając się jedną ręką za nadgarstek (to takie wrażliwe i delikatne miejsce, czułe na dotyk) powiedz sobie, że jest zauważone, że je dostrzegasz, słuchasz i słyszysz.

 

Następnie wróć do swojego Dorosłego Ja. Może Ci w tym pomóc zmiana postawy ciała, zmiana miejsca – jeśli siedziałeś w fotelu, to przejdź w inne miejsce. 

 

  • Teraz z dystansem popatrz na te schematy myślowe, które się w Tobie ujawniły.
  • Czy są zasadne?
  • Czy w innych warunkach, jako dziecko wykształcił byś w sobie inne przekonaniach?

 

Różnicując te 2 stany, możesz je wykorzystać w sytuacji, kiedy uświadomisz sobie, że działasz z pozycji Twojego Dziecka nazwijmy go zranionego, tego ,,z ciemnej strony mocy”. Powiedz mu, że teraz już jesteś dorosły i możesz myśleć i postępować wg bardziej pracujących dla Ciebie myśli, np. ,,Jestem dobry”.

 

Oczywiście trzeba wypracować właściwe, pracujące Ci przekonania, takie myśli, które będą Cię wspierać w codzienności, dodawać skrzydeł i dobrze funkcjonować.

 

Trenuj to rozróżnianie, bo tym sposobem możesz przestać działać pod wpływem tych obezwładniających i determinujących Twoje życie przekonań.

 

Całość przemiany to proces i wymaga czasu. Możesz też poczytać o tym, jak wejść na drogę rozwoju w tym wpisie ,,Rozwój osobisty – od czego zacząć?”.

 

Może też spodoba Ci się wpis, ,,Plan rozwoju osobistego – jak go przygotować?”.

 

Przygotuj się na to, że czasem możesz zabłądzić. W takim momencie pogratuluj sobie uważności i podejmij decyzję o zmianie myśli, a co za tym idzie i działania.

 

Możesz też zacząć dbać o siebie, a jak to zrobić i na co zwrócić uwagę przeczytasz w tym wpisie ,,Self care czyli  dlaczego warto o siebie dbać?

 

Podobał Ci się ten artykuł? Zapisz się na newsletter, a otrzymasz więcej wartościowych treści. Wejdź na moją stronę mastermindcoach.pl i zapisz się teraz.

Patrycja 

 

PS

Jeśli czujesz potrzebę zaopiekowania się tym tematem, możesz umówić się ze mną na konsultację psychologiczną 

Jak być pewniejszym siebie?
Przewiń na górę