tytul-wpisu-na-blogu-realizacja -celu- krok- po- kroku - jak -robic -to -dobrze

Zanim zabierzesz się do działania sprawdź, czy cel, który zamierzasz osiągnąć jest Twój i czy masz na niego wpływ? Inaczej formułując pytanie, czy cel zależy od Ciebie? Zdarza się i to dosyć często, że nieświadomie człowiek przyjmuje cudze chęci za swoje. Jest to działanie nieświadome, dlatego warto się nad tym pochylić. Po co masz się rozczarować na końcu drogi? Wyobraź sobie, że na dany cel wydatkujesz mnóstwo czasu, energii i pieniędzy. Do tego, gdzieś Cię 

nie ma, coś konkretnego Cię omija, bo przecież nie możesz być wszędzie w tym samym czasie, a na końcu czujesz ogromną frustrację. Bo nie tak to sobie wyobrażałeś, bo nie oto Ci chodzi.

 

  • Przemyśl sobie dobrze, czy to na 100% Twój cel?
  • Zastanów się, czy na pewno chcesz go zrealizować? 
  • Czy naprawdę, tak bardzo Ci na nim zależy?

 

Daj sobie na to tyle czasu, ile potrzebujesz. Lepiej zastanów się 2 razy, zamiast żałować czasu, pieniędzy i tego co Cię ominęło w tym czasie. Wydaje się, że czas to aktualnie towar luksusowy. Podaruj go sobie, bo z pewnością warto w tym przypadku.

Jak już to zrobisz, zyskasz pewność, że cel jest Twój i poczujesz, że chcesz go zrealizować, to przejdź do kolejnego kroku. 

Mała uwaga. Czasem możesz poczuć trudność i nie mieć pewności, czy na pewno chcesz zrealizować dany cel. Pamiętaj, że w tym może wesprzeć Cię specjalista. Masz do wyboru coachów, psychologów, psychoterapeutów, więc śmiało korzystaj. 

,,Wyznaczanie celów potrzebne czy nie? – myślę, że również ten wpis może okazać się dla Ciebie przydatny.

 

#Smart cel

Teraz potrzebujesz swój cel ubrać w odpowiednie słowa, czyli precyzyjnie określić. W tym celu posłuży Ci z pewnością bardzo znana metoda SMART.  

,,A co to?” – może zapytasz, jeśli nigdy się z tym określeniem nie spotkałeś.

SMART to akronim, a każda litera oznacza jedną z cech dobrze sformułowanego celu. To przemyślana metoda, więc może i Tobie zapracuje. Korzystając z niej masz pewność, że poprawnie formułujesz cel i pamiętasz o kluczowych cechach, takich, jak:

 

  • S – szczegółowy (specific)
  • M – mierzalny (measurable)
  • A – ambitny (achievable)
  • R – realny (relevant/realistic)
  • T – terminowy (timely defined)

 

Jest to bardzo istotne, dlatego też w Twoim dobrze pojętym interesie jest zadbanie również o ten krok. Całą metodę, plus checklistę do niej, możesz przeczytać w tym wpisie: ,,Jak wyznaczać cele? Zasady łatwe do wdrożenia”.

Jest jeszcze jedna skuteczna metoda wyznaczania celów, która poniekąd zawiera w sobie plan działania, a jest może mniej popularna. O niej też przeczytasz w polecanym wpisie, więc najlepiej potestuj i zobacz, która Ci najbardziej pasuje. Możesz też korzystać z dwóch w zależności od Twoich celów.

Życie składa się z doświadczeń różnych, dlatego też doświadczaj i wybieraj to, co Ci najbardziej pracuje.

 

#Realizacja celu

Aby Twój cel mógł się ziścić, pomyśl o kilku sprawach.

Czy Twój cel jest duży?

Jeśli tak, to podziel go na małe części. Z reguły przeciętny człowiek jest w stanie dotrwać do końca i zrealizować cel dużego kalibru, jeśli podzieli go na 7 mniejszych części. Oczywiście są wyjątki. Jeśli do nich nie należysz podziel swój cel, na mniejsze części, aby utrzymać Twoją motywację i chęć do działania, która często obfituje w trudności. Nawet najlepszy plan nie zagwarantuje Ci braku niespodzianek. 

cytat-zdiecie-Eisenhower-Plan- jest -niczym-planowanie -jest -wszystkim

 

Kolejna kwestia, to Twoje zasoby. Sprawdź, czy posiadasz konieczne, czyli co już masz, a czego Ci brakuje? Rozpatrz zasoby wewnętrzne i zewnętrzne, zorganizuj niezbędne wsparcie. Ten temat opisałam we wspomnianym wyżej wpisie, czyli ,,Jak wyznaczać cele? Zasady łatwe do wdrożenia”.

 

W trakcie realizacji celu świętuj postępy, doceniaj się za choćby małe kroki. Dzięki temu wpływasz na swoją motywację do działania. Widzisz swoją skuteczność, oglądasz efekty, a to bezcenne składowe Twojej chęci do dalszych działań, które są często nowe, a co za tym idzie trudne dla Ciebie. Oczywiście do pewnego momentu, bo z czasem nabierzesz wprawy.

 

Na każdym etapie monitoruj harmonogram działań. Jeśli założyłeś, że będziesz spacerować 3 razy w tygodniu po 45 minut, to sprawdzaj, czy faktycznie tak robisz?

 

Jeśli nie, to reaguj na bieżąco? Może źle rozplanowałeś dzień? Przykładowo, w piątki jesteś wykończony po całym tygodniu i zwyczajnie nie masz na to siły. Nie wspominając o tygodniach, w których zdarzają się trudne sprawy do załatwienia. Bądź elastyczny i zmieniaj to, co potrzeba. Jeśli nie piątek, to może sobota przy małej roszadzie będzie dobrym rozwiązaniem?

 

W trakcie realizacji celu, czy projektu może się okazać, że masz jednak zbyt ubogą wiedzę. Jak najszybciej konsultuj się ze specjalistą, aby zadecydować, czy potrzebujesz się dokształcić, czy zlecić daną kwestię. Generalnie przesłanie jest proste. Potrzebujesz cały czas monitorować, czy wszystko idzie zgodnie z planem? A jeśli nie szybko reagować i wykazać się przy tym elastycznością.

 

Wspieraj się na każdym etapie realizacji celu. Osoby, które nie bardzo w siebie wierzą często odpuszczają przed samą metą, zwłaszcza, kiedy pojawiają się nieprzewiedziane trudności i trzeba się mocniej zaangażować. Jeśli czujesz, że możesz należeć do tej grupy ludzi, to już połowa sukcesu. Świadomość problemu daje Ci możliwość zaprojektowania dobrego na dany moment rozwiązania.

 

Jeśli doświadczysz takiej sytuacji to, jak najszybciej  porozmawiaj o tym z zawodowym pomagaczem. Czasem już jedna rozmowa dodaje wewnętrznej siły i mocy do działania. Do stawienia czoła przeciwnościom i wydatkowania energii niezbędnej do realizacji Twojego celu.

 

Mentalnie się przygotuj na wszelkiej maści trudności. Takie życie i nie ma co się nad tym dłużej ,,rozwodzić”. W Twoim dobrze pojętym interesie jest działać, zamiast ,,biadolić”.

 

Kolejna ważna kwestia, czy to przy realizacji celu, czy projektu. Uwagę kieruj na aktualnym zadaniu. Przykładowo piszesz książkę i masz wyznaczoną na dany dzień liczbę znaków, np. 500. Siadasz i piszesz, zamiast rozmyślać, ile Ci jeszcze brakuje, że Ci się nie chce, że dziś nie masz weny, że nie masz wydawcy, okładki, nr ISBN, etc. Pisz cokolwiek. Nawet jak masz pustkę w głowie pisz, że masz pustkę w głowie i to co Ci neurony podsyłają. Rozkręcisz się i może z tego wyjść całkiem dobre i wartościowe 500 znaków lub więcej. 

 

Inny przykład – spacer. Masz ambitny plan spacerować regularnie. Skup się na dzisiejszym wyjściu. Załóż buty i pomyśl, że wyjdziesz tylko przed dom, dookoła domu. Jak to zrobisz, jest spora szansa, że pójdziesz dalej. Może zrobisz krótszy spacer, bo wieje i zimno, ciemno, a Ty masz gorszy dzień. I ok. Zawsze parę kroków zrobisz. Zamiast myśleć, jak Ci się nie chce, jak bardzo chcesz robić zupełnie coś innego, skup się na tym, że masz ubrać się i wyjść. Możesz sobie wyznaczyć cel, np. oddać książkę do biblioteki i już możesz przekierować myśli na na przyjemniejszą kwestie, np. ,,Jaki audiobook sobie poszukasz?”.

 

Jeśli zaczniesz myśleć o tym, że nie dasz rady, cokolwiek jest Twoim celem, podważ tą myśl. Oczywiście wymaga to często dłuższej pracy, jednak po co masz sobie podcinać skrzydła. Jak będziesz tak twierdzić, to jest spora szansa, że nie dasz rady. Zacznij pracować nad ograniczającymi Cię przekonaniami. 

 

Pomyśl też, kim się stajesz realizując kolejne zadania. Jak się zmieniasz, jako człowiek? Jak sam nadajesz kształt Twojemu życiu?

 

Otaczaj się ludźmi o zbliżonych lub takich samych celach, bo razem jest często dużo łatwiej. Możesz wymienić się doświadczeniem, wiedzą, czy przegadać dany problem, który zaskoczył Cię, jak przysłowiowa ,,zima drogowców”.

 

Kolejna sprawa. Ciesz się z samego procesu. Czerp frajdę z samego spaceru, czy pisaniu kolejnych słów. Pomyśl, jak Twoje neurony trenują, jak ciało staje się sprawniejsze, jak fajnie jest sobie tak chodzić, patrzeć na ludzi i świat. W zależności co lubisz, rzecz jasna. Wolisz spacery po bieżni. Też fajnie. Pomyśl, ilu fajnych ludzi możesz tam spotkać, poznać i miło spędzić czas.

 

Pamiętaj przy tym cały czas, aby wyłapywać ograniczające Cię przekonania i zamieniać je na takie, które Ci będą pracować, ,,Jest szansa, że dam radę, jeśli się przyłożę”. Co człowiek, to inne myśli i przekonania, lecz robotę robią samą. Albo wpływają na Twoje motywację do działania, albo wręcz przeciwnie, z miejsca ustawiają Cię na przegranej pozycji.

 

 

#Realizacja projektu

Przy realizacji projektu sprawa wygląda podobnie. Z całą pewnością potrzebujesz wiedzieć, co chcesz zrealizować?

 

Następnie sprawdzić zasoby, w tym często wchodzą w grę ludzie. Czym dysponujesz, a czego potrzebujesz i je zorganizować?

 

Następnie ubrać całość w daty, stworzyć plan działania i macierz odpowiedzialności, czyli kto za co odpowiada.

 

Przyda Ci się również szczegółowy harmonogram z realnymi zadaniami i datami, do tego tzw. kamienie milowe. Czyli ważne punkty, często kontrolne, kroki wyznaczające nowe etapy, oznaczone na osi czasu mające za zadanie m.in. zwiększenie szans na powodzenie Twoich działań, a w rezultacie realizację Twojego celu.

 

Z pewnością warto, abyś opisał sobie ryzyka, przemyślał nad alternatywnymi drogami. Zarządzanie projektami to temat spory i warto o tym poczytać, jeśli przed Tobą duży projekt. 

 

Miałam na studiach ten przedmiot, więc wiem, że można go przedstawić w sposób mocno zagmatwany i skomplikowany, można też przedstawić go w przystępny sposób. Do tego możesz skorzystać z bardzo wielu programów ułatwiających zarządzanie projektami. I to wszystko jest ważne i potrzebne.

 

Jednak jest jeszcze bardzo ważna kwestia. Koniecznie sprawdź, jakie masz myśli i przekonania na dany temat. Jeśli są one ograniczające, to istnieje bardzo duża szansa na to, że nieświadomie będziesz sabotować swoje działania. 

 

Temat przekonań również należy do obszernych zagadnień, dlatego też polecam Ci pobranie mojego mini e-booka w tym temacie ->  ,,Przekonania”.

 

Możesz mieć najlepiej opracowany plan, bardzo poprawnie rozpisany harmonogram, wszystkie potrzebne Ci zasoby, jednak jak dysponujesz ograniczającymi przekonaniami na temat Twojego celu, to zwiększasz szansę na brak powodzenia całego przedsięwzięcia.

 

Lekceważenie tego co myślisz, to błąd, który może Cię wiele kosztować. Twoje myśli mają większą moc niż myślisz i mogą Cię wspierać, a mogą odciągać od realizacji tego, co dla Ciebie naprawdę ważne, na czym Ci zależy i co się liczy dla Ciebie. Wpływają na Twoją motywację do działania lub ją realnie osłabiają. Dlatego też koniecznie przyjrzyj się swoim myślom w kontekście danego celu?

 

  • Myślisz, że możesz?
  • Jak dany cel postrzegasz?

 

  • W zależności od celu można zadać różne pytania, a każda odpowiedź może pokazać, gdzie warto przeprogramować przekonania, tak by kolejny element był dla Ciebie bardzo wzmacniający. Masz na to wpływ i możesz nad tym popracować, to jeden z Twoich wewnętrznych zasobów, o który warto zadbać, bo zawsze będzie Ci procentował. nigdy się nie wyczerpie i zawsze będzie Twoją tajną mocą, siłą, która zawsze będzie z Tobą. Będzie Ci służyć i dla Ciebie pracować. Zdecydowanie polecam.

 

Powodzenia.

Patrycja

 

PS

Podobał Ci się ten artykuł? Zapisz się na newsletter, a otrzymasz więcej wartościowych treści. Wejdź na moją stronę mastermindcoach.pl i zapisz się teraz.

 

 

 

 

 

 

Realizacja celu krok po kroku – jak robić to dobrze?
Przewiń na górę